Kraina Dilmun była rajską krainą, w której panowało szczęście i pełna harmonia między stworzeniami (I 2,8). Nie było w niej śmierci i chorób, złości i bólu:
"lew nie zabija, wilk nie porywa jagnięcia, ptak niebieski nie zna sideł,
choroba oczu nie mówi: jestem chorobą oczu,
choroba głowy nie mówi: jestem chorobą głowy"
Kraj Dilmun był miejscem przebywania bogów (lecz nie ich stałą siedzibą), do którego ludzie nie mieli wstępu. Bogowie przeżywali tam przygody miłosne, szukali odpoczynku. W Dilmun wszystko samo się rodziło, kwitło, żyzne ziemie same się nawadniały wodą z kanałów. Sumerowie kraj ten umiejscawiali gdzieś na wschodzie. Niektóre mity wspominają, że Dilmun było pierwotnym miejscem zamieszkania Sumerów, zanim przenieśli się nad Dolne Morze , czyli Zatokę Perską ( I 3,23-24 ; I 11,2).